Skóra naturalna kontra skóra ekologiczna

Ekologia wchodzi we wszystkie dziedziny naszego życia. Nie, to złe ujęcie tematu. Ekologia zawsze w naszym życiu była, ale nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy, ignorowaliśmy ją i odbijało się to na nas oraz na naszym otoczeniu bardzo negatywnie.

Ekologię trzeba brać na poważnie, co jednak nie oznacza, że wszystko z ekologiczną łatką od razu musi być dobre. Tym bardziej, że nie wszystko, co jest „ekologiczne”, od razu musi takie być naprawdę. Jak to jest w przypadku skóry ekologicznej, którą obijane są coraz częściej polskie meble?

Skóra ekologiczna – czym jest?

Sztuczna skóra, czyli skaj, to sztuczna tkanina polimerowa, której bliżej do plastikowej butelki niż prawdziwej skóry. To jednak nie ma znaczenia. Liczy się to, czy fotele tapicerowane z jej wykorzystaniem to dobra opcja. I na pierwszy rzut oka tak jest, ponieważ mamy do czynienia z dobrym, całkiem ładnym i do tego tanim materiałem, który nie jest też specjalnie trudny w obróbce, co producent foteli tapicerowanych zawsze będzie doceniał.

Można powiedzieć, że producent mebli tapicerowanych będzie z takiego materiału zadowolony, ponieważ wyprodukuje dzięki niemu dużo, szybko i tanio wiele foteli.

Wykorzystanie w praktyce

W praktyce skaj sprawdza się dobrze, ale nie jest to na pewno naturalna skóra, która jest ceniona przede wszystkim za to, że jest materiałem nie do zdarcia. Fotele wykonane ze sztucznej skóry są jak fotele skórzane, które jednak są pozbawione tej wytrzymałości, a w przypadku uszkodzenia, nie mogą być łatwo naprawione. W efekcie tego sztucznej skórze można dać zielone światło, ale trzeba pamiętać, że nie jest to rozwiązanie dla najbardziej intensywnie wykorzystywanych mebli.